Start-upy na start

Wraz z pojawieniem się w obiegu pojęcia e-biznesu pojawiło się pojęcie start-upu, które praktycznie nie występowało w innych modelach biznesowych. Odnosi się ono firm z różnych branż, ale ostatnio najbardziej przylgnęło do sektora nowych technologii. Start-upy które powstają w celu poszukiwania modelu biznesowego, który zapewniłby jej rozwój. Przedsięwzięcia te mają zwykle krótką historię, są w początkowym, wręcz zalążkowym etapie rozwoju i aktywnie poszukują nowych rynków i źródeł finansowania. Szkopuł w tym, że jak pokazuje praktyka z tysiąca takich projektów 900 po roku znika, kolejne 99 ledwo dyszy, a tylko jeden staje się kolejnym Facebookiem czy Grouponem. A każdy autor start-up o takiej karierze właśnie marzy. Niestety takie są realia rynku, że bez wydania mnóstwa pieniędzy na handlowców i marketing nawet najlepszy projekt biznesu w Internecie nie ma szans na powodzenie. Świetnie uzmysławia to przypadek serwisów z zakupami grupowymi, które zatrudniają armię handlowców, którzy zdobywają dla zamówienia od klientów, pojawiające się następnie na stronach serwisu. To pokazuje, że pomysłów na e-biznes należy szukać głównie naokoło siebie, w rzeczywistym, a nie cyfrowym otoczeniu. Obserwowanie zachowań ludzi, sondowanie ich potrzeb i oczekiwań to najlepsze sposoby na wykreowanie koncepcji biznesowej.